Czym jest smutek?
Dziurą w sercu?
Pożegnaniem?
Szarym dniem?
Łzą na policzku?
Kubkiem po wypitej kawie?
Kałużą co nie odbija nieba?
a może
Meduzą wyrzuconą na brzeg przez morze?
rozczarowanym dzieckiem?
"Nie kocham Cię już"?
Deszczem na szybie?
Pogrzebową pieśnią?
Dziwny stan
co usta układa w podkowę
a tak mu daleko do szczęścia.
Wyczulone na to, co werbalne. Co brzmi, dźwięczy, kłuje w oczy alfabetem. Ma nazwę oraz wielorakość desygnatów. Obciążone znaczeniami innych słownych światów.
sobota, 22 lutego 2014
niedziela, 16 lutego 2014
Powalentynkowa refleksja ("Sen złotowłosej dziewczynki")
Zanim
przyszły do nas
szumne
Walentynki
były
pomarańcze
oraz
mandarynki.
Zapach
tuberozy
w koliach pięknych
pań
szczypta
melancholii
wśród
wykwintnych zdań.
Dziś w
lukrowym szale
serc w różu i
pluszu
łatwo słów
prawdziwość
puścić mimo
uszu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)