czwartek, 18 lipca 2019

Burzowe Polesie

Światu
rozburczało się
w brzuchu.
Szosa wąska.
Na straży bociany.
Mijamy
miejscowości
o niedorzecznych nazwach.
Jakby je ktoś
zniekształcił
bawiąc się w głuchy telefon.
Chmiel buja się na nitkach.
Inny zapach.
Inna Polska.
Jedziemy do
Królestwa małych sosen.


niedziela, 23 czerwca 2019

Czasem

Czasem jestem
kłębkiem
nerwów
odłożonym na półkę
niemożliwości.

Wtedy bawi się mną
Wielki, czarny kot.

Nazwano go
Los.

czwartek, 17 maja 2018

Nie wierzę

Tęsknię za Tobą
Mimo upływu lat
Mamo
Codziennie
Niezmiennie
Tak samo.

Sięgam po telefon
I ręka
Już przy uchu
Zamiera nagle
Bezradnie
W bezruchu.

Dokąd wiedzie ta linia?
Twój głos
Unosi się
Przecież ciągle
W eterze.

Ściskam telefon
Jak Zuzkę
Po dniu w przedszkolu
W Twą śmierć
Choć przyszła
Była tu

Mimo upływu lat
Nie wierzę.




piątek, 11 sierpnia 2017

Piosenka o chorągiewce

Chorągiewki powiewają
a ja znikam

w twierdzy z lęków
bardzo przeszłych
się zamykam.

Tą odwagę
tą odkrytą
ciągle chowam zbyt głęboko.

A marzenia
me marzenia
jeszcze wiszą
za wysoko.

Jestem chorągiewką
wieję tam gdzie
wskaże wiatr
to za mało
wciąż za mało

by za serca chwytać świat.

poniedziałek, 31 października 2016

Jakby to było

Jakby to było dzisiaj
mamo
gdybyś była?

Gdyby ta straszna choroba
Ci się nie przydarzyła?

Pewnie spierałybyśmy się
czasem
o to
jak wychowywać Zunię.

Ale miałabym ciągle
tutaj
kogoś
kto mnie
jak ja ją

kochać umie.

środa, 2 marca 2016

Wiersz znaleziony pośród liści

Piękno dziś jest złote.

Rozsypuje liśćmi
moją tęsknotę
za Tobą mamo.

Wszystko już jest inne
chociaż takie samo
i tylko Zu dorośleje
z każdym dniem.

Nic już nam się nie śni
choć wszystko jest snem

w tym życiu
wywróconym
do góry dnem.

środa, 7 października 2015

(*)

To życie piękne
jesienne
soczyste

chciałabym Tobie
mamo
wysłać
poleconym
listem.

Do koperty
zamiast włosów
włożyć
promienie słońca

byś się mogła w nich
tam
gdzieś
mamo
wygrzewać bez końca.