środa, 31 lipca 2013

Lato

Dzień do snu
się kładzie
długimi cieniami

w kłębki zboża
na polu
się zwija

przeciąga się
mruczeniem kota
na płocie

mruga słońcem
w jeziorze
ziewa wiatrem
w gorączce.

Przykładam dłoń
do spoconego czoła
i szepczę
że był dobry.







poniedziałek, 29 lipca 2013

Hamakowe

Zawieszone
między niebem a ziemią
wybujane przez wiatr
szeleszczące liśćmi
rozpachnione pełnią lata
chwilową wolnością
w późnym słońcu pozłacane
w ciepłym deszczu trochę mokre
z widokiem na chmury
lub własne stopy
z książką czytaną leniwie
trącące spokojem i ciszą
lekkie, proste, wyczekane
moje szczęście.


środa, 17 lipca 2013

Niedokończone książki

Niedokończone książki
nie płaczą
nad losem
noszonych w sobie
historii.

Przerwane w połowie
którymś z kolei
ziewnięciem
odłożone na bok
czyjąś znudzoną ręką.

Nierozwinięta fabuła
wciąż szeleści zagadką
nieodkryta tajemnica
pachnie niepoznanym.

Kleks
na setnej stronie
niczym tłusty świadek
daje nadzieję
kolejnym - czystym.

Ktoś je jeszcze kiedyś
pogłaszcze
ktoś się jeszcze zachwyci
i wzruszy
zagnie rogi
pomoczy łzą.

Odtrącone książki
nie płaczą.

Czekają.