piątek, 21 grudnia 2012

Piosenka o końcu świata

Świat jest stary i zły
w głowie ma czarne dziury
większość ludzi to psy
albo korpo szczury.

Teraz świat jest drabiną
do spychania tych słabszych
kiedy w końcu wyginą
wyścig będzie ciekawszy.

Na nic dzisiaj wartości
przez pradziadów nadane
nic nam tu po miłości
wszystko sianem wypchane.

Na cóż wiersze i kwiaty
chwile wzniosłych uniesień
peany i poematy
kto to dzisiaj uniesie?

Chcesz być dla mnie życzliwy?
chętnie zaraz podetrę
swój robaczywy tyłek
przykryty markowym swetrem.

Dłoń chcesz do mnie wyciągać?
chętnie na nią napluję
gdy sukces zechcę osiągać
nią się zaasekuruję.

Więc kiedy w końcu wyginiesz
ze swoim dobrem naiwnym
pochylę się z drwiącą miną
nad twoim ciałem sztywnym.

czwartek, 6 grudnia 2012

Szóstego grudnia

Zjadłam Mikołaja
Za oknem padał śnieg.

Nie czułam żalu
Nie uroniłam łzy.

Przecież nie jego śladów
Tak mi dzisiaj brak.

środa, 3 października 2012

wtorek, 4 września 2012

Przyjaźń (dla I.)

Na ciepłej dzianinie
Wydziergany nowy wzór
Daleko mi do Ciebie
dziś

Po motku kilometrów
Dojdę
Do miejsca
Przy jaźni

Tam jesteś.



poniedziałek, 16 lipca 2012

Frasobliwość

Gdy
piękna
chwila

ciepłem
rozlana

już tylko
w oddali

przeszłością
tchnie 

w szarości zmierzchu
zanurzam głowę

zafrasobliwiam się.



poniedziałek, 4 czerwca 2012

Julia

Tu trawa już zielona
wspomnienia bardziej żywe
nieokrzesanych dziejów
serca co nie słuchało
myśli Kapuletówny.

Tu trawa znów zielona
choć nie ma już nadziei
Znów jadę do Werony
Romeo musiał umrzeć.

środa, 25 kwietnia 2012

Szlak

Przepastny smutek
wiedzie
przez moją i Twoją nieskończoność

aż po horyzont
za którym
zachodzą
marzenia.

niedziela, 15 kwietnia 2012

Prośba

Zdejmijże już tą skorupę
z pozorów, masek i póz
Mówisz, że miękkie równa się słabe
Zobacz
Ja też
Nie jestem skałą.

sobota, 3 marca 2012

niedziela, 5 lutego 2012